Muzyka ludowa powstawała od najdawniejszych czasów, gdy nie znano jeszcze zapisu nutowego ani muzycznych terminów. Jest pierwowzorem wszelkiego rodzaju twórczości muzycznej. W różnych miejscach i regionach kształtowała się odmiennie w zależności od tego, kim byli ludzie zamieszkujący dany region. Do tradycyjnego repertuaru muzyki ludowej należą pieśni obrzędowe, okolicznościowe, zagrzewające do pracy, a także liryczne mówiące o miłości. W Lubaniu 19 lipca dokonano swego rodzaju przeglądu muzyki ludowej podczas V Festiwalu „FolkArt”, który został zorganizowany przez tutejszy Miejski Dom Kultury. Od południa na lubańskim rynku, gdzie ustawiona została scena, zrobiło się tłoczno i kolorowo. Aż dwanaście zespołów ludowych z całego regionu, a także z Czech, przyjechało do naszego grodu by zaprezentować się w swoich repertuarach - Jarzębina z Zawidowa, Marysieńki z Radostowa, Lasowianie z Pieńska, Cisowianki z Henrykowa, Olszaniacy z Olszan, Gościszowianki z Gościszowa, Malwy z Włosienia, Echo Bukowiny z Lubania, Czernianki z Czernej, Kowarskie Wrzosy z Kowar, Kwiat Powoju z Ząbkowic Śląskich oraz Kapela Heřmanek z Czech. Dodatkową atrakcją festiwalu były konkursy - na najlepsze pierogi i wyroby pierogopodobne oraz na nalewki domowe. Niemal każdy z zespołów na specjalnie ustawionych u stóp ratusza stołach demonstrował swoje kulinaria, niektóre przygotowane według bardzo starych receptur. Jury nie miało łatwego zadania. Dokonanie wyboru sprawiło temu gremium, któremu przewodniczyła dyrektor Muzeum Regionalnego w Lubaniu Bożena Adamczyk-Pogorzelec, wiele problemów.
Wszyscy z występujących zasługują na wielki szacunek i uznanie, podkreśliła przewodnicząca jury. Należało jednak przyznać zgodnie z regulaminem konkursowym poszczególne miejsca. I. miejsce i Złote Łużyckie Skrzypce otrzymał zespół Kowarskie Wrzosy za sceniczno-wokalne umiejętności oraz staranność stroju w odniesieniu do historycznego ubioru ludności tego regionu. II. miejsce i Srebrne Łużyckie Skrzypce przypadło w udziale Lasowianom za motywy etniczne zarówno nawiązujące do kresów jak i Górnych Łużyc, a także za choreografię i przyśpiewki. III.
nagrodę - Brązowe Łużyckie Skrzypce jury przyznało Gościszowiankom za wykonania wokalne bardzo starych, bo liczących dwieście lat, pieśni spisywanych ze słuchu.
Równie trudnym zadaniem było wyłonienie najlepszych wyrobów pierogowych.
Zdaniem komisji smakującej potrawy przywiezione na festiwal na I. miejsce zasłużyły Cisowianki za pierogi z mięsem i kaszą gryczaną, na II. Malwy z Włosienia za bliny ziemniaczane z maczanką mięsną. Równorzędne miejsce III. przyznano Jarzębinie z Zawidowa za pierogi z soczewicą oraz Lasowianom za pierogi w waflu. Ci ostatni otrzymali również nagrodę za najlepsze nalewki domowe, z których jedna bezalkoholowa znana była wśród kresowej ludności od stuleci - kwas ziołowy - sporządzona była z ruty i mięty, zaś druga, która zwróciła uwagę oceniających był to ziołomiód z miodu mlecza.
Barwne święto folklorystyczne ożywiło Lubań na wiele godzin.
Z dnia: 2008-07-22, Przypisany do: Nr 14(349)